środa, 29 lutego 2012

Fuck it...

 jak bardzo człowiek musi być zakompleksiony ,żeby na każdym kroku krytykować innych i podkreślać swoja"zajebistość" ?
Niby dorośli ludzie,niby odpowiedzialni młodzi rodzice. coraz częściej uświadamiam sobie ,że dzieci rodzą dzieci!!Na palcach jednej ręki wylicze młode mamy które sa dla mnie autorytetami.Nie poddaja sie ,walczą.Zyja w szczęsliwych związkach mimo iż nie sa żonami.(N:*)Reszta robi sobie dzieci bo nie wiedzieć czemu "taka moda"...a niby takie mądre,odpowiedzialne znające odpowiedz na każde pytanie.ale ja nie o tym.Wracając do początku -uwążąsz sie za mądrą \mądrego czemu jestes samotna, matką mająca wciąż  pretensje do świata za to ,że milczy i odszedł.pomyśl nad sobą i nad tym co należy zmienic .Moze druga osoba ma dosc krytyki,i obawia sie zdrady??...jesteś piekna ,zgrabna , masz swoje zasady więc czemu jesteś sama?Czemu wymagasz od ludzi lojalności skoro sama nie jesteś,nie byłaś,byłeś w stosunku do nich lojalna,y?upubliczniasz na forum swoje uczucia i pogarde do 90% społeczeństwa które Cie otacza...Nie tędy droga.Ludzie nie boja sie takich jak wy tylko wola was unikac.!!Przejechałam sie raz i po raz kolejny nie dam sie tak łatwo załatwic...i kto tu mowi o przyjażni..pfff...gdybym mogła wsadziłabym takim jak wy granat w dupe!!mniejsza szkoda dla otoczenia!Toksyczni zakompleksieni ludzie..UNIKAC!!!


czwartek, 16 lutego 2012

Reset!

Zostaw ten świat sztuczny tak,że trawa jest zielona tylko w grach
wróć do początku, zamiast betonupoczuj budzący Cię wiatr   ...
Najpierw odstaw Red Bulla, którego pijesz z rana papierosa, po którego sięgasz też nie zapalaj
Odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jointów,wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku..


 "Wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku"Teraz już wiem ,że nie należy bezczynnie czekac na to obiecywane po burzy słońce...Czułam sie zraniona,upokorzona wiem też co znaczy cierpirc lecz teraz  z perspektywy czasu patrząc na wszystko "trzezwym" okiem dostrzegam swoja winę.Ngdy nie należy rezygnowac z marzen i własnego "ja"na rzecz drugiego człowieka.Nawet w imie tej wielkiej "miłosci".(Oczywiście jeżeli chcemy żeby ta miłość nie była toksyczna .)W tej jakże zabieganej rzeczywistosci zatrzymajmy sie na chwilę i zastanowmy sie nad swoim życiem.Zadajmy sobie podstawowe pytanie :jakie są nasze potrzeby,marzenia i plany.Starajmy sie do nich dązyć.Realizujmy się choćby robiąc malutkie kroczki.Nie stawajmy w miejscu i nie probujmy na siłe uszczęsliwiac drugiego człowieka,a przy tym również siebie..Nie tędy droga.Sama dałąm złapac sie w taka pułapke..Dobra mina do złej gry!Pomyślmy ile można udawać i wmawiać sobie ,że wszystko w jak najlepszym porządku..Do czasu.Wkońcu coś pęka i nie jesteśmy w stanie dłuzej udawac,że odpowiada nam takie życie.Zyjemy w cywilizowanym świecie,pełnym możliwosci nie dajmy sie omamic.Każdy człowiek jest indywidualnoscia trzeba umiec z tego korzystac.Teraz staram sie życ wg własnych regul.Odciełam sie od ludzi ktorzy mnie zawiedli,bez możliwości powrotu!Przejechałeś sie raz?przejedziesz i drugi.(zadajesz sobie pytanie czemu Cię ignoruję?obejrzysz sie w stecz,czy tak postepuja ludzie sobie w jakis sposob bliscy?od prawdziwych przyjaciol sie nie odwracam bo oni krzywdy mi nie zrobią nigdy!)Nie przejmuje sie zdaniem innych.Gadają i będą gadać.Ciesze sie z drobnostek,co pozwala mi bardziej docenić to co mam.Rzeczy materialne nie maja najmniejszego znaczenia.Coś jest a za chwile może tego nie być.Owszem wszystko jest dla ludzi,trzeba liznąć trochę życia ale do tego "lizania" nie należy sie przyzwyczajać.Mam garstke przyjaciól,zliczę ich na palcu jednej ręki.Niepotrzebuje  "zyczliwych".Kiedyś wybaczałam teraz pokazuje środkowy palec.Zostane sama ,trudno..ale ze świadomościa że robiłam wszystko zgodnie z własnym ja.
 
Chciałabym to wszystko wiedziec chodzby rok temu..No nic ..Uczymy się na własnych błędach.
Bez zaufania do ludzi zaczynam z czystą kartka.
 

środa, 15 lutego 2012

Miłość w moim mieście...

 
 
 
"Miłość za hajs to nie miłość, Solec to nie słońce dobry czas to nie rolex, ale chwile co są wolne
tylko początek nie jest końcem, reszta gna w jedną stronę Ty jak pionek, wszystko jest ustawione ale to nie gra
Ja tak jak ty znam porażki i sukcesy umiem upaść, wstać, umiem płakać i grzeszyć wiem czym jest słońce,
gdy wstaje i zachodzi koniec staje się początkiem.."   (Diox,Hi-Fi Banda)
 


Każdy z nas powinien stworzyć swoja własna definicje miłości...Nie tylko po to żeby żyło sie łatwiej i żeby druga osoba od samego poczatku wiedziala czego oczekujemy..Owszem to jest ważne ale ja swoja własna definicje stworzyłam głownie dlatego ,żeby poznac samą siebie..Wielu z nas uważą ,że znaja siebie bardzo dobrze jednak zmienia sie to gdy zostajemy zranieni ,rozczarowani,a czasami nawet w jakis sposob upokorzeni.Jest to przykre ale niestety prawdziwe,w dzisiejszych czasach nie do ominięcia.
Niesamowite jak mało wiemy o grze w ktora gramy przez cale życie..Dla większościludzi miłość to uczucie do drugiej osoby..Kto tak mysli i mówi nawet nie zdaje sobie sprawy jak wiele ujmuje temu pojęciu.Miłość tak naprawde jest bardzo trudna do zdefiniowania,Jest bardzo złożona ale wg mnie absolutnie nie jest uczuciem.Wg Wikipedii podstawową definicją miłości jest pragnienie szczescia dla drugiej osoby.Ja oczywiście z tym zagadnieniem się zgadzam ,lecz dodałabym jeszcze ,ze wraz z miłościa życie nabywa więcej wartosci.Wierzac w miłość wierzymy w siebie..i tutaj zaczyna sie cały problem.Jesteśmy strasznie zakompleksieni zawsze chcemy coś zmieniac,dąrzyc do doskonałości a przeciez doskonałość nie istnieje!Na poczatku zawsze staramy sie ukrywać swoje wady,zachowujemy sie w sposób który odpowiada naszemu partnerowi..dopiero z czasem okazujemy sie innymi ludzmi i czar pryska!Brutalne ale prawdziwe
Jak mawiał Albert Einstein "Logika zaprowadzi Cie z punktu "A" do punktu "B",natomiast wyobrażnia zaprowadzi Cie wszedzie...Należy marzyc ale decyzje podejmujmy w sposob logiczny,nie bujając wysoko w obłokach trzymajac głowę w chmurach...
 
Nie dajmy sie zwariowac miłość istnieje,lecz każdy człowiek ma prawo do własnego definiowania jej.Prawo wyboru!

wtorek, 14 lutego 2012

lokalizacja..



Zaczeło się...14 luty wale"ntynki"!Nie rozumiem fascynacji tym dniem..Dla wiekszosci jest to Sw.zakochanych ale nie nalezy zapominac ,iz 14 luty jest rowniez dniem chorych na epilepsjie ,ktorzy maja rowniez tego samego patrona.Eh..w Polsce przyjeło sie(niestety),ze wszystko co amerykanskie z tz.zachodu jest lepsze.Polacy nie sa niestety oryginalnym narodem..W upowrzechnianiu,publikowaniu i afiszowaniu sie swoimi uczuciami "jestesmy"mistrzami..Jeżeli mamy juz swoja 2ga polowke to nie czekajmy do 14,zeby okazac jej nasze uczucia..Kochajmy sie i udowadniajmy to na codzien ,a nie tylko od byle jakiego"swieta".Nie traktuje tego dnia stricte krytycznie,owsze milo jest dostac kartke od tajemniczego wielbiciela,no ale w dzisiejszych czasach graniczy to z cudem.Brak nam prawdziwych" gentelmen's"...\

walentynki sa glownie po to zeby przypominac ze za 2 dni tlusty czwartek:)wszyscy nawpie*dalaja sie paczkow ,a dziewuchy beda sie ludzily ,ze pojdzie w cycki!





Jestem kobietą i mam gust i to nie byle jaki(nie chodzi tutaj o mezczyzn,poniewaz mam szczescie do zakochanych w sobie palantow)chodzi glownie o muzyke.Kolejny dowod na to ze Polska jeste jeszcze bardzo daleko i musi sie sporo nauczyc..Ludzie powinni byc bardziej tolerancyjni.Twierdzimy ze jest inaczej ale tak naprawde g*wno prawda!Idealny przyklad Paweł Kaplinski"Pezet".Artysta,Raper.Facet ktory nawija od '98(data w przyblizeniu poniewaz wlasnie w tym czasie poswtal pierwszy krazek artysty nagrany z kolega Marcinem Donoszem potocznie zwany Onarem)Wszystko ładnie pieknie.Kawałki z plyt"Muzyka.."stały sie klasykami.Mistrz!Prawdziwy fenomen Polskiego HH.Nawija z łatwosci i z łatwoscia trafia do odbiorcow.Do czasu.Jest to artysta ma prawo sie rozijac i jarac sie czym tylko chce rzecz gustu prawda?No nie do konca... fascynacja ktora obdarzyl dubstep i grime nie koniecznie  trafila do pewnej grupy zawistnych ludzi (zwanych sluchaczami pf..)czego ja osobiscie nie rozumiem!Jestem pod wrazeniem jego podejscia i tego jak przez te wszystkie lata poszybowal w gore zostawiajac za soba swoich"kolegow".Zdaniem niektorych odbiorcow Pezet robi wszystko zeby powrocic do lask.Nie musialby robic nic poniewaz zawsze bedzie uwazany za jednego z najlepszych raperow w Polsce.Facet chce sie rozwijac i ja to doskonale rozumiem .Ten ktory krytykuje wczesniej uwielbianego przes siebie artyste nie jest fanem a heaterem!Owszem mozna wypowiedziec swoje zdanie ale nalezy tez podejsc do tego z innej strony kupic plyte ,przesluchac i dopiero sie wypowiedziec.Ja sie jaram i juz tak zostanie .!!

"Czasem słucham DNB robię dubstep i lubię dub, ale nikt nie wie lepiej niż ja co to rap!"

a czy połacznie  HH'u i dubstep'u  to wg niektorych naprawde zle połaczenie??
heh..sprawdz to !Płyta juz niebawem
badz fanem i wspieraj artystow,szanuj ich prace
kupujmy POLSKIE RAP PŁYTY!

poniedziałek, 13 lutego 2012

iloveheaters

"Pierdolącosolojalnosciskurwysyny,nawetniechcemisieplucimwoczyboszkodamisliny"
NIEjestem blogerka,pomysl o narodzeniu bloga dojrzewal razem ze mna i we mnie od dawna..Potrzeba pisania okazala sie być silniejsza...Nie zastanawiałam się nad jego przesłaniem,tematyką chciałabym aby był odskocznią od codziennej ,zakłamanej rzeczywistosci..Bedzie"miejscem"gdzie bez obaw bede wyrażała swoje zdanie.Nie jestem juz glupią małolatka.Do pewnych rzeczy podchodze z dystansem.Już nie rani mnie opinia innych.Jak sama nazwa wskazuje"iloveheaters".

Witaj w teatrze lalek-elita w pierwszych rzedach!

!http://www.youtube.com/watch?v=QwmLIzqIeEk